Wraz z dniem 2 kwietnia 1997 roku weszła w życie konstytucja, uchwalona przez Zgromadzenie Narodowe. Wprowadziła ona w Rzeczypospolitej Polskiej ustrój polityczny, który opiera się na zasadach demokracji. Jednym z elementów, które dają określonej grupie obywateli kraju decydować o tym, jakie decyzje będą podejmowane w parlamencie, jest obywatelska inicjatywa ustawodawcza. Dzięki niej Polacy mogą wnosić pod obrady sejmu samodzielnie opracowane projekty ustaw.
Ograniczenia i warunki
Obywatelska inicjatywa ustawodawcza daje obywatelom kraju szansę na zaangażowanie się w istotne sprawy swojej ojczyzny. Bez względu na to, czy pochodzą z niewielkiej wsi, czy z wielkiego miasta, razem mogą wiele zmienić. Istnieją jednak pewne ograniczenia i warunki, które należy spełnić, aby taka obywatelska inicjatywa ustawodawcza mogła zostać rozpatrzona. Co najważniejsze, powinno się pod nią podpisać minimum 100 tysięcy obywateli. Nie bez znaczenia jest również czas, który powinien być przeznaczony na zbieranie podpisów, ponieważ nie może wynosić więcej niż trzy miesiące.
Co dalej z podpisami?
Gdy zostaną już spełnione wszystkie wymogi formalne, czyli na przykład sprawdzenie prawdziwości podpisów, obywatelska inicjatywa ustawodawcza jest kierowana przez marszałka do pierwszego czytania w Sejmie. W pracach Sejmu i Senatu nad projektem ustawy może brać udział przedstawiciel Komitetu. Nie ma jednak gwarancji, że obywatelska inicjatywa ustawodawcza zostanie rozpatrzona pozytywnie. Statystyki jasno pokazują, że większość z nich nie wchodzi w życie, jednak wciąż istnieje nadzieja, że projekt zostanie przyjęty.
Dowiedz się więcej na https://www.zycierodzina.pl/!